wtorek, 27 stycznia 2015

Sojusz z Watahą Sierpu Księżyca!

Jest to już dzisiaj drugi sojusz, w tym momencie zawarliśmy sojusz z
Watahą Sierpu Księżyca**!
Zawieramy coraz to nowe kontakty z innymi watahami!
"To mały skok dla wilka, lecz wielki dla naszej watahy!"

Nowa Wadera w Klanie Czarnego Szczytu!

Witamy Crystal!
Crystal często jest smutna, bo wiele razy łamano jej serce.

Sojusz z Watahą Gwiazd Nieba!

Dzisiaj zawarliśmy sojusz Z Watahą Gwiazd Nieba**!
Mam nadzieję, że nasz sojusz przetrwa długie lata!
Oczywiście musimy się wspierać więc proszę o niepodgryzanie się nawzajem :)

Od Myoo CD Look

Stałam jak jakiś słup. Wszystkie moje mięśnie były napięte. Niemogłam oddychać. W końcu się odsunął a ja rozluźniłam.
- Jesteś spięta.
- Doprawdy...?
- Zostaniesz?
- Eee...
- Czyli tak. 
- No...
Usiedliśmy znów na tym pnie. Rozmowa toczyła się mile. Rozmawialiśmy o najróżniejszych rzeczach. Gdy dobiła 00.01 wstałam i oznajmiłam:
- Teraz to naprawdę idę.
- Odprowadzić cię.
- To nie było pytanie.
- Wiem. - wziął mnie za rękę.

< Look? >

Od Looka CD Mira

- Jeśli chcesz to mogę zostać, ale zaraz będę wracał.
- Zostań.
Zostałem jeszcze przez chwilę, ale potem musiałem wracać, ponieważ się ściemniało.
- Idę, jutro cię odwiedzę, żeby zobaczyć co z twoją nogą. -powiedziałem wychodząc.

<Mira? Chwilowe wypalenie ;-; sorry> 

Od Miry CD Look

"Jak grochem o ścianę..."- pomyślałam, gdy chłopak wybiegł z mojej groty. Mimo wszystko był pierwszą osobą, która się o mnie chociaż troszeczkę zatroszczyła. Miłe uczucie. 
Po chwili chłopak wrócił z tym medykiem, który stwierdził, tak samo jak ja i Look przedtem, że mam złamaną nogę i usztywnił miejsce urazu. Potem wyszedł zostawiając nas samych. 
- Dzięki za pomoc. - siliłam się na uśmiech, ale po wyrazie twarzy chłopaka można było wywnioskować, że zamiast uśmiechu wyszedł mi krzywy grymas czy coś w tym stylu.
- Nie ma za co. - uśmiechnął się.
- Masz coś do roboty pilnego, czy mógłbyś ze mną posiedzieć trochę? Nudzi mi się samej...

< Look?>