piątek, 6 lutego 2015

Od Diablo CD Neko

Że co? On, a raczej ona była dziewczyną? Obejrzałem się na chwilę jak odchodziła a potem odszedłem w swoją stronę. No co jak co, ale takich cudów to ja jeszcze nie widziałem. Roześmiałem się na samą myśl o tym. Znalazłem się na jakieś polanie. Dzień był dosyć słoneczny, więc wspiąłem się na jedno z drzew i siadając na gałęzi schowałem w cieniu. Oparłem się próbując zdrzemnąć. Jednak po kilku minutach usłyszałem czyiś głos. Brzmiał nieco znajomo o ile można to tak nazwać. Otworzyłem trochę oczy. Jakieś trzy, cztery metry dalej stała ta dziewczyna która wyglądała jak chłopak. Na mojej twarzy pojawił się delikatny lekko ironiczny uśmiech. Zamknąłem ponownie oczy z nadzieją że nie będzie mi przeszkadzać. 

<Neko?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz