Uśmiechnąłem się pod nosem, kiedy wadera zaczęła rozglądać się po Oazie. O tej godzinie całe to miejsce wypełnione było światłem słonecznym, więc wszystko skąpane było w blasku.
- Dziękuję. - odpowiedziałem, a wadera posłała mi zdziwione spojrzenie - Mało kto się tak do mnie zwraca. - wytłumaczyłem, po czym szybko zmieniłem temat - Moja godność to Eien. Mogę poznać pani imię? - zapytałem.
Wadera zmierzyła mnie wzrokiem.
<Kuroneko?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz