- Czyli różnię się czymś od innych?
- Hmmm... po prostu jesteś .... oryginalny
- W jakim sensie ?
- Chyba dobrym - spojrzała na Tediego (chodzi o tego misia którego ze sobą nosi)
- Co tak patrzysz na Tediego?
- Tak jakoś...
- Ja mu wystarczę do szczęścia - powiedziałem spoglądając w guzikowe oczy misia
<Suria?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz